20 kwi 2016

Cześć! - Coachella #1

Witam, oto nasz pierwszy post!
Mam nadzieję że blog wszystkim przypadnie do gustu.. bla bla.. Bez zbędnego przedłużania, przejdźmy do dzisiejszego tematu:

COACHELLA!
Chyba każdy słyszał o tym festiwalu. My co prawda trochę się spóźniłyśmy alby opisać ten event, ale możemy go podsumować!

O stylu Coachelli chyba wszyscy to czytający mają pojęcie. W tym roku jedną z najczęściej spotykanych rzeczy były tatuaże. Z henny, albo te które zawsze były w wacie cukrowej, czy w gumach, lecz w troszeczkę innym wydaniu. Nie wiem jak Wy, ale ja najczęściej widziałam tatuaże na twarzy, w szczególności złote lub srebrne.

Na Coachelli jest też dużo wianków, okularów przeciwsłonecznych i frędzli.
Mi najbardziej podobał się outfit Kylie Jenner w 2 dniu festiwalu. Najbardziej moją uwagę przyciągnęły jej włosy. Naprawdę, są świetne!

Ale czy Kylie "ukradła ten look"?
Możliwe, że słyszeliście, że Kylie skopiowała mało znaną blogerkę Brit Day. Nie czytałam nic więcej o tej sprawie, lecz dziewczyny miały takie same kostiumy. Brit dodała swój outfit na Instagrama przed rozpoczęciem Coachelli, a Kylie przyszła w nim 2 dni później.
Wygląda na to, że Kylie rzeczywiście ukradła look blogerki, natomiast trzeba przyznać, że Kylie wyglądała w nim lepiej niż Brit.

Co jeszcze działo się na Coachelli? Jedyna wiadomość, którą znalazłam po Polsku na internecie, to zamieszanie z Kylie, które opisałam powyżej, lecz Coachella nie kręciła się wokół samej Jennerki.
Na pewno było mnóstwo koncertów popularnych wokalistów i zespołów. Na snapchacie widziałam między innymi takie sławy jak Sia, Rihanna; była też Taylor Swift, lecz ona nie występowała na scenie. Przyszła, aby dobrze spędzić czas z przyjaciółmi. Taylor zrobiła sobie masę zdjęć z fanami i duużo tańczyła.

Na Coachelli nie zabrakło też Polskich blogerek. Była Maffashion wraz ze swoim chłopakiem - Czarkiem znanym z kanału Abstrachuje, oraz Jessica Mercedes. Portal pomponik.pl napisał o naszej szafiarce - Maffashion. Po pierwszym akapicie widzimy jaka praca Maf jest "ciężka". Moim zdaniem każdy ma taką pracę, na jaką sobie zapracuje, no ale przejdźmy do sedna. Julka zaczęła bawić się po zakończeniu całego eventu w Las Vegas ze swoimi przyjaciółmi. Tańczyła i na pewno dobrze spędziła ten czas. Ja nie mam jej nic do zarzucenia.

A może Wy znacie jeszcze inne plotki z Coachelli?
Chcielibyście tam być?

1 komentarz:

  1. moim zdaniem Jessica prezentowała się świetnie na festiwalu :)

    zapraszam do mnie http://meowtix.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń